Sabina Ociepa-Mendel

prawnik zagraniczny, adwokat

Prowadzę kancelarię o profilu polsko-niemieckim. Świadczę usługi prawne dla polskich i niemieckich przedsiębiorców, reprezentuję przed sądem i wyjaśniam zawiłości dwóch porządków prawnych. Występuję również w roli bezstronnego mediatora.
[Więcej >>>]

Ustawa o pracy tymczasowej – omówienie § 1 ust. 1a

Sabina Ociepa15 stycznia 2025Komentarze (0)

Konsorcjum a praca tymczasowa

 

 § 1 AÜG

(1a) Oddelegowanie pracowników do konsorcjum stworzonego w celu wykonania dzieła nie jest pracą tymczasową, jeżeli pracodawca jest członkiem konsorcjum, wszystkich członków konsorcjum obowiązują układy zbiorowe pracy tej samych branży oraz gdy wszyscy członkowie w ramach umowy konsorcjum zobowiązani są do samodzielnego wykonania świadczeń umownych. Dla pracodawcy mającego siedzibę w innym kraju członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego oddelegowanie pracowników do konsorcjum stworzonego w celu wykonania dzieła nie jest pracą tymczasową także wtedy, gdy nie obowiązują go niemieckie układy zbiorowe pracy dla tej samej branży, co pozostałych członków konsorcjum, ale spełniona on pozostałe przesłanki ze zdania 1.

Pojęcie konsorcjum ma przede wszystkim znaczenie w branży budowlanej lub przy zamówieniach publicznych. To na budowach często tworzone są konsorcja, których wspólnych celem jest stworzenie „dzieła” (czytaj budowli/obiektu budowlanego) poprzez połączenie rodzajów pracy z różnych dziedzin. Jak widać z definicji konsorcjum zawartej w ust. 1a, warunkiem jego istnienia jest wspólne założenie wykonania dzieła. Nie można zatem założyć konsorcjum, którego celem będzie wspólne świadczenia usług np. audytu technicznego w fabryce lub konsorcjum polegającego na wspólnym pakowaniu i sortowaniu towarów, ponieważ w tych przypadkach efektem końcowym wspólnej pracy nie będzie dzieło.

Jakie znaczenie ma ta regulacja dla polskich przedsiębiorców i polskich agencji pracy?

Jeśli chodzi o zastosowanie zdania pierwszego, w którym założeniem dopuszczenia wyjątku od posiadania pozwolenia na pracę tymczasową jest członkostwo pracodawcy w niemieckim układzie zbiorowym, to przypadki są raczej ograniczone. Aby polski przedsiębiorca mógł być członkiem układu zbiorowego branżowego (np. dla branży budowlanej czy elektrometalurgicznej), musi mieć swój oddział na terenie Niemiec. Niektóre polskie przedsiębiorstwa budowlane, ekspandujące na rynek niemiecki, odważyły się na ten krok i posiadają swoje niemieckie oddziały, więc mogą być członkami takich układów, ale są to nieliczne wyjątki.

Dla tych przedsiębiorstw, które nie są i nie będą członkami niemieckich układów zbiorowych branżowych, pozostaje teoretycznie alternatywa ze zdania drugiego, które zakłada, że również taki członek konsorcjum mający siedzibę w innym państwie UE może delegować pracowników do konsorcjum, o ile jest on związany układem zbiorowym z tej samej branży co pozostali członkowie konsorcjum, tyle że w swoim macierzystym kraju. No i stawiam dolary przeciwko orzechom, że nie znajdzie się w Polsce taki przedsiębiorca, który jest związany polskim układem zbiorowym pochodzącym z tej samej branży co niemieccy przedsiębiorcy z konsorcjum i jednocześnie będzie chciał być członkiem niemieckiego konsorcjum oddelegowującym pracowników.

Regulacja ta, zwana też „Priviliegierung”, czyli uprzywilejowaniem (bo w tych przypadkach nie trzeba posiadać pozwolenia na pracę tymczasową pomimo podobnego scenariusza relacji między trzema podmiotami), jest zatem w przypadku polskich przedsiębiorców raczej martwym przepisem.

Previous post:

Next post: