„Lichtblick”, czyli światełko w tunelu, tak określa zamierzenia niemieckiego ustawodawcy w kwestii zmiany przepisów Ustawy o prawie pobytu IGZ, czyli stowarzyszenie reprezentujące niemieckie agencje pracy.
Jak wiadomo, o komu nie wiadomo, to może tu doczytać, że agencja pracy tymczasowej w Niemczech nie może zatrudniać obywateli krajów trzecich (obcokrajowców spoza UE). Stoi temu na przeszkodzie przestarzały przepis § 40 ust. 1 nr 2 AufenthG (Ustawa o prawie pobytu), który zakazuje wydania pozwolenia na pracę dla obcokrajowca w celu zatrudnienia go w agencji pracy.
Komisja do spraw wewnętrznych, Komisja ds. Pracy, Integracji i Polityki Społecznej oraz Komisja ds. Gospodarki złożyły do niemieckiego Bundestagu zalecenie w sprawie zmiany tejże ustawy i zniesienie zakazu zatrudniania obcokrajowców w agencjach pracy.
Zalecenia ma być poddane pod debatę parlamentarną w dniu 12 maja 2023 r.
Jestem ciekawa, jak potoczą się losy tego zalecenia i czy pod wpływem głosów dwóch największych przedstawicieli zrzeszenia agencji pracy tymczasowych, tj. IGZ i BAP, § 40 ust. 1 nr 2 AufenthG zostanie zmieniony.
Konieczność tych zmian dostrzegają wszyscy zatrudniający pracowników tymczasowych, gdyż rynek pracownika tymczasowego z pochodzeniem europejskim kurczy się, a ilość obywateli Ukrainy w Niemczech gotowych do podjęcia pracy tymczasowej powinna skłonić niemieckiego ustawodawcę do szybkiego wdrożenia proponowanych przepisów.
Nie jest tajemnicą poliszynela, że zmniejszenie zakazów i uregulowanie tych obszarów, w których panuje tzw. czarna strefa zatrudnienia poprzez dopuszczenie do rynku pracy pracowników dotychczas pracujących nielegalnie, spowoduje sytuację win-win: państwo niemieckie zyska wpływy ze składek na ubezpieczenie społeczne i podatków, a pracownicy i pracodawcy będą mieli pewny grunt pod nogami i jasność, kiedy mogą zatrudniać obcokrajowców, a kiedy nie.
Z punktu widzenia polskiej agencji pracy, jeśli dojdzie do zmian w przepisach, należy pamiętać, że nie spowoduje to natychmiastowej możliwości przekazywania zatrudnionych w Polsce obcokrajowców jako pracowników tymczasowych, gdyż niezbędne będzie uzyskanie pozwolenia na pracę na terenie Niemiec. Nie wchodzi w rachubę „zwykłe” oddelegowanie, gdyż obcokrajowiec nadal nie będzie posiadał pozwolenia na pracę w Niemczech. Oczywiście wiza Vander Elst nie wchodzi tu w rachubę, bo nie mamy przypadku oddelegowania w ramach świadczenia usługi przez jeden podmiot oddelegujący.
Mogę tylko się rozmarzyć i pomyśleć, że zostanie stworzona jakaś ułatwiona procedura dla zagranicznych agencji pracy tymczasowej, aby uzyskać stosowne pozwolenia na pracę dla przekazywanych pracowników tymczasowych z krajów trzecich, ale tymczasem należy oczekiwać na mały krok w kierunku zniesienia ogólnego zakazu ich zatrudniania.
{ 0 comments… add one now }